Polwysep.pl     kamera - obraz na żywo   |   pogoda   |   e-kartki   |   galeria zdjęć   |   księga gości   |   linki




Porozumienie o partnerstwie

04 kwietnia 2002 r w Klubie Garnizonowym w Helu, odbyło się uroczyste podpisanie AKTU PARTNERSTWA pomiędzy miastami Hel i Hermeskeil.


Mirosław Wądołowski , burmistrz Helu powiedział w przemówieniu " Wyrażam radość ze spotkania naszych społeczności i narodowości. Mam nadzieję, że partnerstwo między naszymi miastami i państwami będzie służyło promocji historii, gospodarki, kultury, oświaty, sportu i turystyki naszych regionów. Za nami karty bolesnej przeszłości, przed nami nadzieja na tworzenie zjednoczonej Europy. Nadzieja na szeroko pojętą współpracę obejmującą najważniejsze dziedziny życia społecznego i gospodarczego".
Burmistrz Hermeskeil, Ilona Konig podczas swojego oficjalnego wystąpienia zacytowała słowa przewodniczącego frakcji SPD, obecnego również na sali " Polska jako członek NATO będzie również członkiem Unii Europejskiej. Najwyższy czas, aby Niemcy i Polacy podali sobie ręce wobec pełnej bólu historii, w której każdy z naszych krajów przeżył swoją tragedię". Tadeusz Klajnert, przewodniczący Rady Miasta podkreślił " Umowa o partnerstwie wynika także ze wspólnej potrzeby oraz wspólnych interesów, zarówno naszych krajów, jak i naszych małych, lokalnych społeczeństw, na drodze do zjednoczonej Europy". Dyrektor ZSO w Helu, Marian Hałas stwierdził " Podpisanie porozumienia o partnerstwie traktujemy z jednej strony jako zobowiązanie dla nas nauczycieli, z drugiej strony jako szansę i nadzieję dla naszych uczniów.(...) Osiągnięcie celów tego porozumienia będzie najlepszą, bo praktyczną, realizacją przygotowania naszej młodzieży do życia w warunkach, jakie powstaną po naszym wstąpieniu do Unii Europejskiej". Radny Paweł Wojna, powiedział w swoim wystąpieniu „ Fakt podpisania partnerstwa jest ważny dla tych, którzy pamiętają historię, ale chyba jeszcze ważniejszy dla tych, którzy uczą się dzisiaj historii – bo to właśnie od nich zależeć będzie przyszłość naszej wspólnej, zjednoczonej Europy."Podobnie wypowiedział się radny Jan Naturski " Partnerstwo dwóch wolnych i samorządnych miast, wolnych i niezależnych państw w jednoczącej się Europie - jeżeli uda nam się zaangażować w nie naszą młodzież, będzie najlepszym naszym wkładem w tworzenie dla niej przyszłości bez nienawiści, wojen, fobii i uprzedzeń".
Dr Heege, jeden z rzeczników grupy "Partnerstwo między miastami Hermeskeil i Hel" ciepło wspomniał wcześniejsze kontakty między naszymi miastami, które zaowocowały podjęciem decyzji o partnerstwie między naszymi miastami. Podkreślił szczególne zasługi czterech osób, dzięki którym to przedsięwzięcie tak szybko doszło do skutku. Na znak wdzięczności wręczył akty uznania Marii Klajnert - sekretarzowi miasta, Irenie Sojeckiej - dyr. Gimnazjum, Tadeuszowi Klajnertowi - przewodniczącemu RM, oraz burmistrzowi, Mirosławowi Wądołowskiemu. Równie uroczycie, inny przedstawiciel samorządu Hermeskeil, H Klaas, przekazał na ręce burmistrza Helu projekt- model fontanny, która zostanie wykonana w darze naszemu miastu jako symboliczny znak partnerstwa.
Z oficjalnymi przemówieniami wystąpili Starostowie Powiatu Puckiego - Artur Jabłoński oraz Powiatu Trier - Saarburg : dr Richard GroB, którzy wyrazili swoją radość z idei partnerstwa między naszymi narodami i miastami.

Uroczystość zakończył gorąco przyjęty wytęp młodzieżowego zespołu artystycznego "Wędrowcy", pod kierownictwem Zbigniewa Wiekiery. Na uwagę zasługiwał też oryginalny wystrój sali garnizonowej, który zaprojektowała i wykonała Alina Wiekiera wraz z Ireną Sojecką.
Po zwiedzeniu sali tradycji przez gości, Burmistrzowie obu miast złożyli kwiaty pod pomnikiem "Obrońców Helu", a członek Rady Miasta - Edward Mrozik wygłosił przemówienie, w którym nawiązał do historii i podkreślił rolę pokoju we współczesnym świecie.



W dniach 02.04 - 06.04.2002r., mieliśmy zaszczyt gościć w Helu 25 osobową delegację niemiecką, reprezentującą władze samorządowe miasta Hermeskeil z Powiatu Trier - Saarburg, która przybyła do nas w celu podpisania dokumentu o partnerstwie między naszymi miastami. Wśród członków delegacji było wiele osób, które wcześniej gościły w Helu i pracowały nad propagowaniem idei współpracy między samorządami i mieszkańcami. Dzięki wszystkim wcześniejszym kontaktom między naszymi miastami i zwolennikami tej idei, mogło dojść tak szybko do podjęcia stosownych uchwał przez Rady Miasta i podpisania aktu partnerstwa pomiędzy Helem i Hermeskeil. Uroczystość ta, odbyła się w czwartek, 04. kwietnia 2002r, w Klubie Garnizonowym w Helu.
W dniu poprzedzającym jej przebieg, tj. w środę, niemieccy goście mieli okazję zwiedzić Urząd Miasta i zapoznać się z zasadami jego działalności, a następnie zwiedzali nasze miasto. Największe wrażenie wywarło fokarium, ze swoim programem ochrony środowiska naturalnego i projektami badawczymi, oraz zabytkowe Muzeum Rybołówstwa z wieżą widokową. Po południu obejrzeli halę sportową, a następnie spotkali się z radnymi i młodzieżą w szkole, gdzie przy wspólnym stole toczyły się rozmowy dotyczące zasad i charakteru przyszłej współpracy między naszymi miastami. Wszyscy byli zgodni co do roli wymiany uczniów, a także szerszej współpracy dotyczącej oświaty. Dyr. ZSO w Helu, M. Hałas, gospodarz tego spotkania, powiedział między innymi w swoim wystąpieniu: Jeżeli rozpoczynająca się współpraca między naszymi gminami będzie rozwijała się zgodnie z oczekiwaniami, można spodziewać się, że język niemiecki stanie się w naszej szkole językiem wiodącym. Taka współpraca może wyzwolić w uczniach dodatkową motywację do nauki, w szczególności do nauki języków obcych". Tego samego zdania był dyr. Niemieckiej Szkoły Realnej,(nazwisko?!),który przyjechał również po to, by osobiście prowadzić rozmowy z dyrekcją naszej szkoły dotyczące wymiany uczniów. Na jego prośbę wszyscy goście zwiedzili budynek szkolny, klasy oraz pracownię komputerową.
Oprócz kultury i oświaty, omawiano jeszcze koncepcje współpracy w zakresie turystyki. Burmistrz Hermeskeil,.Ilona Koning zaproponowała stworzenie wspólnej strony internetowej, która promowałaby nasze miasta i zachęcała do ich odwiedzin. Obiecała zastanowić się nad szerszym programem wspólnego rozwijania turystyki. Innym, równie ważnym tematem poruszonym na sali, była ekologia i problemy z nią związane. Zastanawiano się nad wymianą doświadczeń w zakresie ochrony środowiska naturalnego.
Miłym akcentem wizyty w szkole były drobne upominki dla gości, wykonane przez helskich uczniów - obrazki malowane na szkle. Natomiast piękną grafikę Mariusza Kiełczewskiego, ucznia kl. III a LO, otrzymał w darze dyr. Szkoły Realnej.
Na zakończenie uroczystości w szkole, wystąpił dziecięcy zespół artystyczny "Wędrowcy", pod kierunkiem Zbigniewa Wiekiery.
Po wizycie w szkole, goście udali się do Checzy Kaszubskiej, siedziby Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, gdzie czekano na nich z kolacją. Półmiski z rybami zostały przygotowane przez różne helskie restauracje, a domowy smalec przyrządziły gospodynie domowe. Kolacja czwartkowa miała również oryginalny charakter, bo odbyła się przy ognisku, na terenie ośrodka wczasowego WZW Jantar, gdzie goście zostali zakwaterowani. Na tę kolację dopłynęli rybackim kutrem z helskiego portu. To była jedna z wielu atrakcji przygotowanych dla naszych niemieckich przyjaciół.
W piątek wzięli udział w wycieczce do Trójmiasta, podczas której przewodniczka zapoznawała ich z historią i zabytkami Gdyni, Sopotu i Gdańska. Ciekawym akcentem wycieczki był koncert organowy w Katedrze Oliwskiej, którą również zwiedzono. Burmistrz Helu opiekował się całą grupą biorącą udział w wycieczce i zadbał o to, aby znalazła się kawa w Grand Hotelu w Sopocie ( gdy wiało zbyt mocno, aby spacerować po plaży), oraz stanął w kolejce po ciastka w gdańskiej cukierni i wykupił wszystkie drożdżówki, by dodać sił swoim gościom. Nie starczyło czasu na zwiedzenie wszystkich zabytków Starego Miasta, ale ta mała cząstka, jaka została zaprezentowana gościom z Hermeskeil, pokazała wielką część naszej historii.
Wycieczkę zakończył obiad w gdyńskim kasynie wojskowym, gdzie poczęstowano wszystkich żurkiem w zapiekanym, ciemnym chlebie oraz tradycyjnym polskim schabowym z kapustą i ziemniaczkami. Na przystawkę podano rybę w galarecie, a na deser sernik wiedeński oraz kawę. Przy wspólnym, ogromnym stole rozmawiano w przedziwnym, mieszanym języku polsko-niemiecko-angielskim, a co dziwniejsze, wszyscy się rozumieli. Tak widać zbliża wspólne podróżowanie i biesiadowanie. Dlatego też, pobyt naszych gości zakończył pożegnalny bankiet w hotelu "Jantar" i ja zakańczam w tym miejscu swoją relację.