Polwysep.pl     kamera - obraz na żywo   |   pogoda   |   e-kartki   |   galeria zdjęć   |   księga gości   |   linki




Rajd Rowerowy Szlakiem Obrońców Helu

Celem rajdu było uczczenie pamięci poległych żołnierzy z 1939 roku a przede wszystkim aktywne spędzenie wolnego

czasu. Trasa rajdu liczyła około 12 km i wiodła przez helski leśny szlak turystyczny. Uzbrojeni w aparaty fotograficzne i prowiant wyruszyliśmy na historyczną wycieczkę.

O wszystkich miejscach pamięci z niezwykłą pasją opowiadał uczeń kasy I gimnazjum Bartosz Waleryś - miłośnik helskich obiektów militarnych i jak mało kto zna wojskową historię Półwyspu Helskiego.

Po zapoznaniu się z historią Kopca Kaszuba ruszyliśmy helską promenadą do Baterii Laskowskiego.

Góry Szwedów - malowniczo położonego wzniesienia z której rozciąga się widok na otwarte Bałtyckie morze, nadmorskie wydmy oraz lasy, historyczny wiadukt kolejki wąskotorowej - jedyny wiadukt na półwyspie helskim powstały około 1935-36 roku.

Następnie pojechaliśmy do Muzeum Obrony Wybrzeża gdzie można było bezpłatnie zwiedzić i obejrzeć kilkadziesiąt wystaw poświęconej obronie polskiego wybrzeża.

Jak co roku oczekiwaliśmy na przyjazd zaprzyjaźnionego Klubu Rowerowego „SAMA RAMA” z Rumi wraz z jego liderem Romanem Łuczakiem.

Około 13.00 w plenerze wspólnie zjedliśmy gorącą i smaczną grochówkę.

Radny Helu Pan Arnold Antkowski i koordynator ds. sportu Norbert Górski w imieniu wszystkich uczestników podziękowali za pomoc w organizacji rajdu zastępcy dyrektora Muzeum Obrony Wybrzeża Panu Wojciechowi Waśkowskiemu.

Drugi etap naszego rajdu obejmował złożenie kwiatów przy pomniku Obrońców Helu. Po krótkiej uroczystości udaliśmy się do Urzędu Miasta Helu gdzie organizator przewidział konkurencję sprawnością: JAZDA NA ODWROTNYM ROWERZE.

Śmiałków i śmiechu było co nie miara, dobrze się wszyscy bawiliśmy.

Po wspólnym pamiątkowym zdjęciu pożegnaliśmy Klub „SAMA RAMA” otrzymując równocześnie zaproszenie na zakończenie sezonu rowerowego w Rumi.

Wszyscy uczestnicy rajdu otrzymali okolicznościowe dyplomy.

Norbert Górski